I Ns 42/20 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim z 2025-03-13
Sygn. akt I Ns 42/20
POSTANOWIENIE
Dnia 13 marca 2025 roku
Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim Wydział I Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: sędzia Izabela Gluza
Protokolant: stażysta Iga Korkiewicz
po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2025 roku w Nowym Dworze Mazowieckim
na rozprawie
sprawy z wniosku I. W.
z udziałem A. K. (1), Z. K. (1)
o dział spadku - inne
postanawia
1. ustalić, że w skład majątku wspólnego oraz w skład spadku po J. K. i W. K. wchodzi prawo własności nieruchomości oznaczonej jako działki ewidencyjne nr (...), dla której jest prowadzona księga wieczysta nr (...) o wartości 506 000 zł (pięćset sześć tysięcy złotych);
2. dokonać działu spadku i zniesienia współwłasności nieruchomości oznaczonej w punkcie 2. w ten sposób, że przyznać ją na wyłączną własność A. K. (1);
3. zasądzić od A. K. (1) na rzecz I. W. 154 460 zł (sto pięćdziesiąt cztery tysiące czterysta sześćdziesiąt) tytułem spłaty płatną w 6 ratach, każda z nich w kwocie po 25 743,33 zł (dwadzieścia pięć tysięcy siedemset czterdzieści trzy złote 33/100) przy czym pierwsza rata płata jest w terminie miesięcznym od uprawomocnienia się orzeczenia, druga rata w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, trzecia rata w terminie 24 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, czwarta rata w terminie 36 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, piąta rata w terminie 48 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia i szósta rata w terminie 60 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia;
4. ustalić, że strony ponoszą koszty związane ze swoim udziałem w sprawie;
5. zasądzić od A. K. (1) i od I. W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim po 5329,17 zł (pięć tysięcy trzysta dwadzieścia dziewięć złotych 17/100) tytułem nieuiszczonych wydatków sądowych.
UZASADNIENIE
Wnioskodawca I. W. (wcześniej S.) wnosiła o dokonanie podziału majątku wspólnego i działu spadku po J. i W. małżonkom K. poprzez przyznanie na rzecz uczestniczki A. K. (1) nieruchomość gruntową położoną w miejscowości (...), gmina P. i zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz A. K. (1) spłaty w kwocie 100 000 zł.
Pełnomocnik uczestniczki A. K. (1) oraz Z. K. (1) co do zasady zgodził się z wnioskiem o taki podział, z zastrzeżeniem, że spłata powinna być znacznie niższa z uwagi na liczne nakłady poczynione przez uczestniczkę na nieruchomość zarówno za życia J. K. jak i po jej śmierci. Uczestnik Z. K. (1) zrzekł się spłaty. Uczestniczka A. K. (1) wnosiła o rozliczenie nakładów na podstawie art. 207 k.c.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W. K. zmarł 22 grudnia 1989 roku, spadek po niej na podstawie ustawy nabyła żona J. K. oraz dzieci W. W. (2), A. K. (1) i Z. K. (1) po ¼ części każdy z nich. J. K. zmarła 22 stycznia 2009 r., a spadek po nie nabyły ww. dzieci. 22 września 2009 r. zmarła W. W. (2) a spadek po niej nabył mąż K. W. oraz dzieci I. S. i Ł. W. po 1/3 części. 23 listopada 2013 r. zmarł K. W., którego spadkobiercą zostały dzieci I. S. oraz Ł. W. po ½ części. Umową darowizny z dnia 28 lipca 2015 r. (rep. (...)) Ł. W. darował I. S. swój udział 1/6 w nieruchomości objętej wnioskiem. W ten sposób wnioskodawczyni stała się współwłaścicielem nieruchomości objętej wnioskiem w udziale 1/3.
W skład spadku wchodzą działki ewidencyjne nr (...) o łącznej powierzchni 4500 m2. Działka nr (...) jest zabudowana budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym (garażem). Jej powierzchnia ma 0,29 ha.. Na dzień 22 stycznia 2009 r. działka nr (...) była ogrodzona ogrodzeniem z siatki stalowej na słupkach stalowych, od ulicy widniała brama stalowa i furtka. Teren zagospodarowany, porośnięty drzewami i roślinnością, wykonano ciągi piesze w betonu. Działka jest uzbrojona w energię elektryczną, wodociąg oraz szambo. Działka nr (...) ma 0,16 ha i jest oddzielona od działki nr (...) torami kolejowymi nie posiadając formalnego dostępu do drogi publicznej Działka ta jest nieogrodzona i niezagospodarowana.
Budynek mieszkalny posadowiony na działce nr (...) został zakupiony przez W. i J. K.. Była to drewniana chałupa wzniesiona w 1907 r. Wnioskodawczyni A. K. (1) mieszka na nieruchomości od 1959 r. do dziś. Dom był podzielony na dwie części – jedną z nich zamieszkiwali państwo K., a drugą – już po wyprowadzce rodzeństwa – A. K. (1) z rodziną. Po śmierci W. K. na nieruchomości pozostała J. K. zajmując dwa pokoje, kuchnię i łazienką, a na drugiej części z oddzielnym wejściem A. K. (2). Jeszcze przed śmiercią matki - J. K. – w latach 90 – tych A. K. (1) sfinansowała kilka remontów mających na celu utrzymanie nieruchomości w stanie do normalnego korzystania polepszenie stanu nieruchomości. Były to:
- ⚫
-
naprawa dachu poprzez krycie papą,
- ⚫
-
wykonanie przyłącza centralnego ogrzewania
- ⚫
-
ocieplenie pomieszczenia od zewnątrz w miejscu łazienki
- ⚫
-
zamontowanie bojlera w łazience
- ⚫
-
wymiana siatki ogrodzeniowej
- ⚫
-
wymiana całego dachu na nieruchomości, wymiana więźb i blachodachówki
- ⚫
-
położenie gładzi i tapetowanie pokoju
- ⚫
-
wymiana okien z drewnianych na PCV
Koszt odtworzenia powyższych prac z uwzględnieniem zużycia technicznego na dzień 22 stycznia 2009 r. (śmierć J. K.) wyniósł 42 618 zł. Na dzień 22 stycznia 2009 r. budynek był w złym stanie technicznym i nadawał się do remontu.
W czasie kiedy A. K. (1) wykonywała wyżej opisane prace pozostałe rodzeństwo przyjeżdżało w odwiedziny do matki. Fakt wykonywania tych prac był im znany i żadne z nich nie sprzeciwiało się tym pracom. Ojciec wnioskodawczyni również pomagał w pracach przy ogrodzeniu czy na dachu. Uczestnik Z. K. (1) pomagał siostrze w doprowadzeniu centralnego ogrzewania.
Dowód: zaktualizowana opinia biegłego sądowego R. G. (k. 294-300), zdjęcia (k. 83), zeznania uczestników A. K. (k. 80-79v, Z. K. k. 80, k. 233-23v), częściowo zeznania wnioskodawczyni I. W. (k. 244-245) zeznania świadków S. C. (k. 232), G. W. (k. 232v), C. B. (k. 233), Ł. W. (k. 242-243)
Dla nieruchomości składającej się z działek nr (...) prowadzona jest księga wieczysta (...). Jej wartość według stanu na dzień 22 stycznia 2009 r. a cen aktualnych wynosi 506 000 zł.
Dowód: zaktualizowana opinia biegłego k. 399-425, opinia uzupełniająca k. 450-453
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów widniejących w aktach sprawy, zeznań świadków (w zakresie uznanym za wiarygodne oraz stron postępowania). Sąd nie dał wiary twierdzeniom uczestniczki jakoby matka wnioskodawczyni otrzymała od J. K. 10 000 zł tytułem darowizny, którą należało zaliczyć na schedę spadkową. Uczestniczka nie przedstawiła żadnego wiarygodnego dowodu na poparcie swoich twierdzeń (np. zeznanie podatkowe, wyciąg z konta bankowego) a zeznania świadków mających potwierdzić tezę uczestniczki nie były dla sądu przekonywujące. Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy w części, w której twierdził, że to głównie jej ojciec wykonywał prace na domu należącym do J. K.. Wersji tej nie potwierdzili świadkowie powołani przez uczestniczkę, a nawet sam Ł. W. twierdził, że jego ojciec jedynie pomagał mężowi uczestniczki.
Sąd ustalił wartość nieruchomości jak i wartość nakładów na nią poczynionych w oparciu o opinię powołanego w sprawie biegłego R. G. (2) która jest rzeczoznawcą majątkowym posiadającym wymagane uprawnienia. Pierwsza opinia została sporządzona 16 lutego 2023 r., a wartość nieruchomości biegły wycenił na 247 000 zł. Do opinii tej zarzuty złożyła wnioskodawczyni podnosząc, że została ona sporządzona na podstawie nieaktualnych danych – albowiem do porównania biegły wziął transakcje z 2020 r. Biegły w opinii uzupełniającej wskazał, że w okresie dwóch lat poprzedzających datę wyceny nastąpiła tylko jedna transakcja stąd wydłużono okres badania cen ponad dwa lata. Aby sprawdzić czy ceny transakcyjne zmieniały się w analizowanym okresie dokonano analizy rocznego trendu zmiany cen. Wynikiem analizy było przyjęcie że w danym okresie nie odnotowano rosnącego trendu cen, dlatego nieruchomości przyjęte do porównania były miarodajne. (opinia k. 273-302, uzupełnienie k. 358-360)
Pełnomocnik wnioskodawcy nie zgodził się z powyższymi wyjaśnieniami biegłego i złożył wniosek o powołanie innego biegłego. Postanowieniem z dnia 25 października 2023 r. sąd ten wniosek pominął. Wobec szansy na ugodowe zakończenie sporu sąd udzielił stronom czasu na podjęcie rozmów ugodowych co do spłaty. 26 marca 2024 r. pełnomocnik wnioskodawcy złożył wniosek o zaktualizowanie operatu szacunkowego wobec upływu roku od sporządzenia opinii z dnia 16 lutego 2023 r.
Na skutek aktualizacji operatu szacunkowego biegły R. G. (2) wycenił wartość rynkową nieruchomości na kwotę 506 000 zł. Biegły zastosował podejście porównawcze, metodą porównywania parami biorąc pod uwagę siedem transakcji za okres od 2022 r. do chwili sporządzania wyceny. Biegły zastosował współczynnik korygujący na poziomie 0,90 z uwagi na to, że w skład nieruchomości wchodzi działka nr (...) oddzielona od drugiej części torami kolejowymi i nie ma ona formalnego dostępu do drogi publicznej. Do tak sporządzonej wyceny zarzuty wniósł tym razem pełnomocnik uczestników podnosząc, że niemożliwym był wzrost wartości nieruchomości o 100 % w ciągu dwóch lat i w takiej sytuacji podważył kompetencje biegłego wnosząc o powołanie innego biegłego.
W uzupełniającej opinii biegły wyjaśnił, że dla zobrazowania cen transakcyjnych na analizowanym rynku dokonał analizy zmian cen transakcyjnych w okresie od stycznia 2020 r. (data początkowa transakcji wykorzystanych do określenia wartości opinii z dnia 16 lutego 2023 r.) do dnia 10 czerwca 2024 r. tj. dnia sporządzenia opinii aktualizacyjnej (ponad cztery lata). Z analizy zmiany cen można wywnioskować że w ujęciu procentowym ceny transakcyjne we wskazanym okresie wzrosły o 122,7 %. Ponadto biegły wyjaśnił dlaczego wybrał wskazane nieruchomości do porównania i wskazał, że przyjęcia do porównania transakcji sugerowanych przez pełnomocnika wnioskodawcy nie zmienia istotnie wartości oszacowanej nieruchomości.
W ocenie sądu uzupełniająca opinia biegłego w sposób jasny, pełny i logiczny wyjaśniła dlaczego wartość w zaktualizowanym operacie jest dwukrotnie wyższa niż w operacie sporządzonym półtora roku wcześniej. Postanowieniem z dnia 11 marca 2025 r. na podstawie art. 235 (2) § 1 pkt 5 k.p.c. pominął wniosek uczestnika o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy uznając, że kwestie sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione, a nowy dowód zmierzałby do przedłużenia postępowania.
Sąd zważył co następuje:
Wspólność majątku spadkowego jest traktowana jako stan przejściowy, na żądanie każdego ze współwłaścicieli może nastąpić jej zniesienie, w formie działu spadku. Do działu spadku uregulowanego w art. 1037-1046 k.c., stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zniesienia współwłasności w częściach ułamkowych (art. 210 - 212 oraz 220 k.c.) oraz przepisy regulujące postępowanie w sprawach o zniesienie współwłasności (art. 680-689, 606-608, 617-625, 1066-1071 k.p.c).
Przeprowadzenie działu wymaga uprzedniego i prawidłowego ustalenia składu spadku. W postępowaniu o dział spadku mają zastosowanie przepisy art.680-689 k.p.c., w myśl których skład i wartość spadku ustala Sąd, rozstrzyga on także o istnieniu zapisów, których przedmiotem są rzeczy i prawa należące do spadku, o wzajemnych roszczeniach z tytułu posiadania poszczególnych przedmiotów spadkowych, pobranych pożytkach i innych przychodach oraz poczynionych na spadek nakładów i spłaconych długów spadkowych.
W samym Kodeksie cywilnym (art. 211-212 k.c.) oraz w Kodeksie postępowania cywilnego (art. 621-625 k.c.) wyróżniono i uregulowano - na użytek postępowania sądowego - trzy sposoby zniesienia współwłasności, które mają odpowiednie zastosowanie do działu spadku, a mianowicie podział rzeczy wspólnej, przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli, sprzedaż rzeczy wspólnej. W niniejszej sprawie nie było sporu, że nieruchomość należy przyznać uczestniczce A. K. (1), gdyż zamieszkuje ona na niej od wielu lat. Za takim sposobem podziału wnioskowała wnioskodawczyni I. W. jak i zgodził się na niego uczestnik Z. K. (1).
Uczestniczka A. K. (1) wniosła o rozliczenie dokonanych przez nią nakładów na dom rodzinny. Wnioskodawczyni w toku postępowania kwestionowała zasadność tego żądania. Nakłady poczynione przez uczestniczkę były przedmiotem opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego.
Początkowo kwestia poczynionych przez uczestniczkę nakładów na nieruchomość była sporna. Ostatecznie jednak zarówno świadkowie jak i uczestnik potwierdzili, że to A. K. (1) finansowała remonty na nieruchomości. Dodatkowym potwierdzeniem tego są zdjęcia dołączone przez Z. K. (1) ukazujące stan domu w 2009 r.
Biegły obliczył wartość odtworzeniową nakładów stosując podejście kosztowe, metodę kosztów odtworzenia/zastąpienia, technikę szczegółową, wskaźnikową i elementów scalonych. Sąd przyjął za miarodajny koszt nakładów z uwzględnieniem zużycia technicznego mając na uwadze fakt znacznego upływu czasu od dokonania prac i ich zużycia przez uczestniczkę i inne osoby korzystające w tym czasie z nieruchomości (prace były przeprowadzana w latach 90 – tych, a wycena była dokonywana na 2009 r.). Z opinii biegłego wynika, że dom na chwilę otwarcia spadku po J. K. był w stanie do remontu. Z tego względu należało przyjąć, że na cenę nieruchomości miały wpływ prace dokonane przez uczestniczkę, jednakże z uwagi na ich zużycie podniosły one wartość domu o 42 618 zł, a nie 61 740 zł (wartość nakładów w stanie nowym).
Zgodnie z art. 207 k.c., pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów, w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Powołany przepis odnosi się do wszystkich wydatków, zarówno koniecznych jak i innych, oraz do ciężarów, a zatem obciążeń współwłaścicieli wynikających z ich prawa (np. podatki). Przyjmuje się, iż pod pojęciem „wydatków” użytym w art. 207 k.c. winny być rozumiane różnego rodzaju nakłady poniesione na rzecz wspólną (tak m.in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 marca 1999 roku, I CKN 928/97 i uchwale z dnia 10 maja 2006 roku, III CZP 11/06). Natomiast, ciężarami w rozumieniu art. 207 k.c. są podatki i inne świadczenia o charakterze publicznoprawnym obciążające współwłaścicieli nieruchomości będącej przedmiotem współwłasności (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 czerwca 2009 roku, V CSK 485/08). W razie potrzeby współwłaścicielowi, który pokrył ciężary i wydatki, przysługują roszczenia zwrotne. Roszczenie o zapłatę odpowiedniej do udziału części wydatków powstaje z chwilą ich dokonania i od tej chwili może być dochodzone przez współwłaściciela, który poniósł wydatki. Podnieść należy, że art. 207 k.c. ma charakter dyspozytywny i współwłaściciele mogą umówić się inaczej. Współwłaściciele mogą np. w umownie uregulować sposób korzystania z nieruchomości i ustalić, że każdy we własnym zakresie ponosi wydatki na tę część nieruchomości, z której korzysta z wyłączeniem innych, a także przeprowadzić podział nieruchomości quoad usum. W takiej sytuacji postanowienia umowy, a nie art. 207 k.c., będą stanowić podstawę rozliczenia nakładów. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 8 stycznia 1980 roku (III CZP 80/79), współwłaściciel dokonujący nakładów koniecznych na nieruchomość będącą przedmiotem współwłasności nie może żądać zwrotu wartości nakładów odpowiadających udziałowi pozostałych współwłaścicieli w całości nieruchomości, jeżeli w drodze podziału quoad usum nie korzystają oni z tej części nieruchomości, na którą te nakłady zostały dokonane. Dotyczy to też nakładów użytecznych i innych, jeżeli zostały poczynione na części nieruchomości, z której korzysta tylko współwłaściciel dokonujący nakładów, a także sytuacji, w której współwłaściciele uzgodnili, z różnych powodów, że poczynione nakłady nie będą rozliczane.
Istota podziału quoad usum sprowadza się do tego, że współwłaściciele otrzymują do korzystania fizycznie wydzieloną część rzeczy wspólnej, którą używają i pobierają z niej pożytki z wyłączeniem pozostałych. Umowa o podziale rzeczy quoad usum może być zawarta także w sposób dorozumiany przez utrwalony między współwłaścicielami sposób korzystania z części rzeczy wspólnej. Nie muszą być w niej określone zasady podziału korzyści i dochodów oraz wydatków i ciężarów. Dokonując takiego podziału, strony umawiają się również w sposób dorozumiany, że ciężary i wydatki dotyczące zajętej części rzeczy ponosi tylko ten, kto z niej korzysta z wyłączeniem innych (postanowienie SN z dnia 19 października 2012 roku, V CSK 526/11).
Reasumując, zasady ponoszenia nakładów określone w art. 207 k.c. mają zatem zastosowanie tylko wtedy, gdy wydatki te zostały dokonane zgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną, a więc wtedy, gdy wszyscy współwłaściciele posiadają wspólnie rzecz i jeden z nich poniósł na nią nakłady, z których korzystali wszyscy. W takiej sytuacji, zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego może on żądać zwrotu równowartości tych nakładów, według zasad określonych w art. 207 k.c., od osób, które były współwłaścicielami rzeczy w czasie dokonywania nakładów (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 maja 2006 roku, III CZP 11/06 oraz w postanowieniu z dnia 5 grudnia 1997 roku, I CKN 558/97).
Jednak jeżeli nakład na nieruchomość wspólną poczyniony był nie w ramach zarządu rzeczą wspólną, lecz tylko na tę jej część, z której korzystał wyłącznie dokonujący nakładu współwłaściciel, do rozliczenia tego nakładu nie mają zastosowania zasady określone w art. 207 k.c. W takiej sytuacji przy zniesieniu współwłasności rozliczenia należy dokonać według postanowień umowy współwłaścicieli o podziale nieruchomości quoad usum.
W orzecznictwie podnosi się, że jeżeli doszło, także w sposób dorozumiany, do podziału nieruchomości quoad usum tak, że współwłaściciele podzielili nieruchomość do współposiadania i każdy z nich samodzielnie użytkował określoną część budynku, to każdy z nich ze „swojej” części może czerpać pożytki i tylko on ponosi na nią wydatki, a zatem nie może żądać zwrotu wartości nakładów dokonanych na użytkowaną przez siebie część, odpowiadających udziałowi pozostałych współwłaścicieli w całości nieruchomości, skoro nie korzystają oni z tej części nieruchomości, na której te nakłady zostały poniesione. Ewentualne różnice jakie w związku z dokonanymi przez poszczególnych współwłaścicieli nakładami mogą powstać w wartości całej rzeczy powinny być uwzględnione w postępowaniu o zniesienie współwłasności, a do rozliczenia udziałów mają zastosowanie przepisy o bezprawnym wzbogaceniu, w tym także art. 407 k.c. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2012 roku, V CSK 526/11 oraz IV Csk 163/17). W przypadku, gdy nakład był poczyniony przez jednego współwłaściciela tylko na te części rzeczy wspólnej, z której korzystał on samodzielnie, z wyłączeniem innych współuprawnionych, to do rozliczenia takiego nakładu nie ma zastosowania art. 207 k.c. Pozostali współwłaściciele, którzy nakładów tych nie dokonali i nie pokryli ich w cenie nabycia udziałów, nie mogą być przy zniesieniu współwłasności bezpodstawnie wzbogaceni kosztem ponoszącego nakłady, jeżeli wartość nieruchomości ustalona została z uwzględnieniem tych nakładów i tak określona została wysokość dopłat wyrównujących te nakłady (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2017 r., III CSK 137/16, nie publ.).
Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, iż współwłaściciele nieruchomości będącej przedmiotem podziału dokonali podziału budynku mieszkalnego do korzystania. Jeszcze przed śmiercią J. K. A. K. (4) zajmowała połowę domu, a drugą połową zajmowała matka. Po śmierci J. K. na tej części zamieszkała córka uczestniczki. Podział ten był akceptowany przez pozostałych uczestników postępowania. A. K. (1) dokonywała nakładów zarówno na tą część domu, z której korzystała, ale także częściowo na część zajmowaną przez matkę. Nie dokonywano żadnych ustaleń co do tego, że uczestniczka otrzyma zwrot kosztów prac wykonanych w budynku. W tej sytuacji, do wzajemnych rozliczeń uczestniczki z pozostałymi właścicielami nieruchomości nie ma zastosowania przepis art. 207 k.c. Jednakże, jak wynika z opinii biegłej nakłady poczynione przez A. K. (1) zwiększyły wartość budynku, zatem w świetle przedstawionych powyżej rozważań, podlegają one rozliczeniu pomiędzy współwłaścicielami na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Zgodnie z przepisem art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Zgodnie z art. 406 k.c. obowiązek wydania korzyści obejmuje nie tylko korzyść bezpośrednio uzyskaną, lecz także wszystko, co w razie zbycia, utraty lub uszkodzenia zostało uzyskane w zamian tej korzyści albo jako naprawienie szkody. Gdy rozliczenie współwłaścicieli rzeczy normują powołane przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu modyfikacji może podlegać ogólna zasada, zgodnie z którą roszczenie o zwrot wartości nakładów poczynionych przez jednego ze współwłaścicieli na nieruchomość wspólną przysługuje przeciwko osobom, które były współwłaścicielami w czasie dokonywania tych nakładów.
Wartość nieruchomości wyceniono na kwotę 506 000 zł, a wartość dokonanych przez uczestniczkę A. K. (1) nakładów z uwzględnieniem stopnia ich zużycia na 42 618 zł. Obliczając zatem wysokość należnej spłaty sąd pomniejszył wartość nieruchomości o koszt nakładów – gdyż niewątpliwie zwiększyły one wartość masy spadkowej, co bezpośrednio przekłada się na wysokość spłaty należnej wnioskodawczyni, a uczestnik Z. K. (1) zrzekł się spłaty. Nie uwzględnienie niniejszej wartości przy ustalaniu należnej spłaty na rzecz I. W. doprowadziłoby do jej bezpodstawnego wzbogacenia albowiem nakłady na nieruchomość poniosła uczestniczka ze swojego majątku uszczuplając jego wartość. Nie uwzględnienie wniosku uczestniczki o rozliczenie nakładów spowodowałoby ponowne obciążenie uczestnika wartością już raz poniesionego nakładu przez zobowiązanie go do uiszczenia dopłat, które wynikają ze wzrostu wartości nieruchomości spowodowanej jego nakładem. Jednocześnie o tę wartość zostałaby bezpodstawnie wzbogacona wnioskodawczyni na rzecz której dopłatę by zasądzono.
W konsekwencji, obowiązanym do zwrotu nakładów poczynionych przez A. K. (1) na podstawie powołanych przepisów regulujących bezpodstawne wzbogacenie jest wnioskodawczyni I. W.. Tym samym wysokość należnej spłaty na rzecz wnioskodawczyni, której przysługiwał udział spadkowy w wysokości 1/3, sąd ustalił na kwotę 154 460 zł (506 000 zł – 42 618 zł = 463 382 zł /3 = 154 460 zł)
Wnioskodawczyni nie zgadzając się z wnioskiem o rozliczenie nakładów na nieruchomość podnosiła, że roszczenie to uległo przedawnieniu. Nie sposób zgodzić się z tym zarzutem. Roszczenia z tytułu nakładów mają charakter majątkowy, co oznacza, że ulegają przedawnieniu (art. 117 § 1 k.c.). Niewątpliwie, z chwilą dokonania przez współwłaściciela nakładów na rzecz wspólną powstaje roszczenie o ich zwrot, jednak, aby doszło do jego przedawnienia, musi ono wpierw stać się wymagalne (art. 120 § 1 zd. 1 k.c.). W stanie faktycznym sprawy roszczenie uczestniczki o rozliczenie tych nakładów nie stało się wymagalne, bowiem dokonała ich na własne potrzeby i przy braku sprzeciwu pozostałych współwłaścicieli i na mocy dorozumianego podziału do korzystania objęła je w posiadanie. Porozumienia w tej materii były respektowane aż do czasu wystąpienia przez wnioskodawcę na drogę sądową o zniesienie współwłasności. Tym samym początek biegu przedawnienia roszczenia o ich zwrot rozpoczął bieg dopiero w tym momencie.
Stosownie do art. 212 § 3 k.c. i art.688 k.p.c., jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, Sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. Określając zatem termin płatności spłaty na rzecz wnioskodawczyni sąd miał na uwadze sytuację materialną uczestniczki A. K. (1). Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego (dokumenty w aktach sprawy oraz przesłuchanie uczestniczki) A. K. (1) utrzymuje się z emerytury w wysokości 2250 zł. Prowadzi gospodarstwo domowe z mężem, którego dochody z emerytury wynoszą około 4000 zł. Uczestniczka pomaga znacząco niepełnosprawnemu synowi, który jest po udarze i wymaga ciągłej rehabilitacji. Ponosi koszty dojazdów wynajmu samochodu na rehabilitację oraz koszty leczenia. Syn mieszka na oddzielnej nieruchomości, którą mąż uczestniczki odziedziczył po matce. Znaczącym kosztem uczestniczki jest koszt ogrzewania domu. Wraz z uczestniczką zamieszkuje jej córka z partnerem, która nie płaci matce za korzystanie z nieruchomości, ale ponosi opłaty za media. Zarówno córka jak i jej partner pracują jako pracownicy fizyczni. Uczestniczka ma zgromadzonych 20 000 zł oszczędności, które miały być przeznaczone na rehabilitację syna. W ocenie sądu powyższe okoliczności przemawiały za rozłożeniem spłaty na 6 rat przy czym pierwsza z nich w wysokości 25 743,33 zł ma być płatna w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia, a kolejne raty uczestniczka ma opłacać co roku. Czas spłaty został zatem rozłożony na 5 lat, na co na rozprawie dnia 11 marca 2025 r. wyraziła zgodę pełnomocnik wnioskodawczyni. Żądanie rozłożenia płatności na lat 10 nie było uzasadnione i byłoby sprzeczne z interesem wnioskodawczyni. Biorąc pod uwagę fakt tego, że uczestniczka od początku (tj. od 5 lat) wnosiła o przyznanie jej nieruchomości na własność z musiała liczyć się z koniecznością finansowego przygotowania się do dokonania tych spłat. Dodatkowo sąd miał na uwadze, że spadek otworzył się w 2009 r., a wnioskodawczyni zgłosiła swoje żądanie po ponad 10 latach. Okres 15 lat jawi się jako wystarczający do zorganizowania odpowiedniej kwoty tytułem spłaty dla pozostałych współwłaścicieli.
Z uwagi na powyższe orzeczono jak w punkcie III postanowienia.
Sąd rozliczył wydatki tymczasowo pokryte przez Skarb Państwa (art. 113 ust. 1 i art. 83 ust. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 755 ze zm.), czyli wynagrodzenie biegłego obciążając nimi wnioskodawczynię i uczestniczkę po połowie. Z uwagi na to, że uczestnik Z. K. (1) nie żądał spłat ani też nie otrzymał żadnej nieruchomości (posiadając taki sam udział jak inni uczestnicy) sąd uznał za niezasadne obciążanie go zwrotem kosztów opinii.
W zakresie pozostałych kosztów postępowania Sąd rozstrzygnął na mocy art. 520 § 1 k.p.c. uznając, że każda ze stron winna ponieść koszty postępowania stosownie do swojego udziału, podzielając przy tym w całości pogląd wyrażony w rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego w sprawie sygn. akt III CZ 46/10 z dnia 19 listopada 2010 r. (publik. w Biuletynie SN nr 1 z 2011 r.), zgodnie z którym, w sprawach tzw. działowych nie zachodzi przewidziana w art. 520 § 2 i 3 k.p.c. sprzeczność interesów tych uczestników, którzy domagają się podziału, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują i jakie wnioski składają w tym względzie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Izabela Gluza
Data wytworzenia informacji: